W tym dziale powinny lądować gry, które funkcjonują jedynie w wersji print & play. W przypadku gry Corinth trochę się wyłamujemy z tych ram, gdyż posiada ona swoją fizyczną wersję. Niestety poza granicami naszego kraju, więc wspomniane ustępstwo jest jak najbardziej dozwolone.

Corinth gra planszowa

Pamiętacie boom na gry typu na roll & write? Wtedy każde wydawnictwo uznało, że musi mieć w swoim portfolio taką grę. Nie inaczej było w przypadku Days of Wonder, znanego m.in. z serii Wsiąść do pociągu czy Pięciu klanów (pisałem o tej grze). Przy okazji każdej recenzji zwykło się wspominać, że wydawnictwo to słynie z niezwykłej dbałości o wykonanie elementów.

I gdy tylko Corinth został zapowiedziany, potwierdziło się powyższe stwierdzenie. Przynajmniej w temacie grafik, które trafiły w mój gust niczym Steve Kerr do kosza zza linii 7,24m (sportowe porównanie odhaczone :v). Nie doczekałem się niestety do teraz polskiego wydania.

Jeśli miałbym szukać jakichkolwiek pozytywów aktualnej pandemicznej sytuacji, to na pewno byłyby to starania wielu firm z branży rozrywkowej, by umilić nam ten czas. I tym oto długim wstępem docieramy do sedna tego wpisu. Po połączeniu powyższych puzzli prezentuje nam się następujący obrazek: wydawnictwo Days of Wonder udostępniło graczom wersję print & play swojej gry roll & write Corinth.

ŹRÓDŁO

Pliki do wydruku możecie pobrać ze strony wydawnictwa: https://www.daysofwonder.com/corinth/en/

O polskie tłumaczenie instrukcji pokusił się Bartosz Teichert. Umieścił je na BGG: https://boardgamegeek.com/filepage/198339/corinth-unofficial-polish-rules

Dodatkowe wyposażenie: 12 kości (w tym 3 żółte, albo jakiekolwiek, byle inne od reszty)

WRAŻENIA

Muszę przyznać, że sama rozgrywka w moim odczuciu trochę nie dogoniła grafik. Jest to bardzo poprawny roll & write z ciekawym motywem rozkładania kości w porcie na początku każdej tury, co określa poszczególne dostępne akcje i ich siłę. Poza tym nie ma żadnej rewolucji. Zbieramy monety i… kozy. Wymieniamy je na budynki, które dają nam jakieś specjalne umiejętności, jednak są one dokładnie cztery, przez co sam motyw budowania jest mocno powtarzalny w każdej grze. Poza tym po prostu skreślamy towary w dzielnicach, a kto jako pierwszy skreśli wszystko w jednej z nich, ten ją przejmuje. Dzięki czemu zdobywa dodatkowe punkty i pozbawia tej możliwości innych.

Jeśli jednak sama gra trwa dosłownie 15 minut, to cała powyższa prostota zasad staje się plusem. I faktycznie, wchodzi syndrom jeszcze jednej partii. I jeszcze jednej. Aż zorientuję się, że każdą przegrywam i wtedy uznaję, że już nie chcę. Ale później i tak wracam.

TRYB SOLO

Wracając do wstępu o konieczności posiadania gry roll & write w katalogu. Jest jeszcze jedna konieczność w tego typu grach. Mianowicie tryb solo, który zwykle bardzo łatwo można tu wdrożyć. Ale Corinth go nie posiada. Skaluje się fajnie od 2 do 4 osób, zmieniając liczbę rund i tur, ale w standardową wersję pojedynczy gracz nie poturla kostek.

BGG jednak nie zawodzi. Jeden z użytkowników, który był równie zdziwiony jak ja, faktem braku trybu jednoosobowego, stworzył taki wariant. Niestety parę razy zaznaczył, że niezbyt go przetestował. Ale brzmi dobrze.

Pozwoliłem sobie go przetłumaczyć, a nawet ładnie (starałem się ;)) zredagować. Efekt mojej pracy możecie pobrać poniżej.

Pobierz instrukcję PL
Nie przegap kolejnych wariantów solo
polub na FB obserwuj na Insta
Podoba Ci się to co robię?
Postaw kawę

Tryb ten pozwala zasymulować grę 4-osobową, jednak wirtualni przeciwnicy nie zdobywają punktów i nie są dla nas w tej materii punktem odniesienia, a jedynie ograniczają nasze możliwości w sposób w miarę naturalny. Swoje punkty porównujemy z tabelką (sam wymyśliłem nazwy kolejnych przedziałów :v), której dolna granica jest standardowym wynikiem, a o górną trzeba mocno powalczyć. Mamy także 2 warianty blokowania nas od punktowania ukończonych dzielnic. Mi zdecydowanie bardziej do gustu przypadł ten alternatywny, bo jakoś nadal nie umiem się pogodzić z decyzjami podejmowanymi na podstawie pojedynczego wyniku na kości.

Pobierajcie i testujcie, a później koniecznie dajcie znać jak poszło. Zapraszam również do śledzenia profilu Plansz Solo na FB, gdzie informuję o kolejnych materiałach w tym stylu. I nie tylko.

Komentarze
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments