#WspółpracaReklamowa Grę otrzymałem od wydawnictwa Portal Games. Nie ma to jednak żadnego wpływu na moją opinię.

Pamiętam z dzieciństwa serię magazynów, do których były dodawane fragmenty szkieletu tyranozaura, świecącego w ciemności. Do jednego z pierwszych numerów dołączono także okulary 3D w kształcie wspomnianego dinozaura, dzięki którym można było zobaczyć trójwymiarowe zdjęcia różnych przedstawicieli tego gatunku. Ale to była magia. Dlaczego w ogóle wspominam o tym we wstępie do tekstu o Decrypto? W pewnym elemencie wykorzystuje ten sam patent.

Decrypto

O CO CHODZI W GRZE DECRYPTO?

Decrypto jest grą słowno-skojarzeniową, a zazwyczaj w tego typu grach dokleja się pewien temat. Tutaj o dziwo ma on całkiem niezłe przełożenie na mechanikę.

Dzielimy się na dwie drużyny, a każda otrzymuje 4 karty z tajnymi słowami do umieszczenia w swojej zasłonce. I tutaj dzieje się magia od magazynów z dinozaurami, bo karty wyglądają na pierwszy rzut oka jak wzorek podszewki marynarki z lumpeksu. Jeśli jednak włożymy je w specjalnie przygotowane miejsca w zasłonce, które mają czerwone ekrany, naszym oczom ukażą się słowa. Bardzo prosta i skuteczna sztuczka polegająca na filtrowaniu kolorów, bowiem dzięki temu przeciwnicy nie zobaczą naszych słów nawet ukradkiem.

Jedna osoba z drużyny zostaje Szyfrantem i losuje kartę z kombinacją 3 z 4 cyfr odpowiadających numerom przy słowach na zasłonce. Następnie musi przekazać swojej drużynie ten szyfr za pomocą słów kojarzących się z tymi na kartach. Drużyna musi oczywiście ten szyfr odgadnąć. Jeśli się uda, to super, nic się nie dzieje. Jeśli jednak się to nie uda, to otrzymuje czarny żeton porażki. Dwa takie żetony powodują przegraną w całej grze.

Ale to nie wszystko. Zanim Szyfrant przeciwników wkroczy do gry, to mają oni szansę na przechwycenie szyfru swoich rywali. A robią to na podstawie usłyszanych słów skojarzeń. Oczywiście w pierwszej rundzie mogą jedynie strzelać, ale z każdą kolejną zasób skojarzeń się zwiększa. I ponownie, jeśli nie uda się przechwycić szyfru, nic się nie dzieje. Ale jeśli się to uda, to drużyna otrzymuje biały żeton sukcesu, a dwa takie żetony to wygrana w całej rozgrywce.

Gra trwa maksymalnie 8 rund, jeśli żadna drużyna nie osiągnie warunku zwycięstwa lub przegranej za pomocą żetonów. Po 8 rundach podliczamy punkty: +1 za żetony białe i -1 za czarne. Drużyna, która zdobyła ich więcej wygrywa. Ale zwykle nie ma takiej potrzeby, bo gra rozstrzyga się wcześniej.

Decrypto

RECENZJA GRY DECRYPTO

Gry słowne i skojarzeniowe mają w moim sercu specjalne miejsce, w którym jest ciepło i przytulnie. Uwielbiam ten rodzaj łamigłówki i mam w swojej kolekcji ich całkiem sporo. Jednak to Decrypto zrobiło na mnie największe wrażenie. Uniknięto tutaj standardowego problemu z koniecznością wymyślania na siłę skojarzenia do 2 słów, które nie mają ze sobą najmniejszego związku. Tutaj zawsze szukamy skojarzeń do każdego słowa osobno.

Jednak to, że musimy wokół tych skojarzeń lawirować tak, by były wystarczająco zrozumiałe dla naszej drużyny i wystarczająco niezrozumiałe dla naszych przeciwników, daje cały ten fun. Plus wymyślanie jakie słowo faktycznie siedzi za zasłonką przeciwników, chociaż nie jest to w trakcie gry zupełnie potrzebne, ale pomaga. Dodatkowo wiedza ta może rozstrzygnąć remis.

Na początku jest w miarę łatwo, ale im dalej w las, tym skojarzenia coraz bardziej szalone. Umysł zaczyna wędrować ścieżkami, których zazwyczaj nie zauważaliśmy. Gorzej, jeśli nasza drużyna nadal ich nie widzi.

Regrywalność

Haseł jest 440, więc wręcz niemożliwym jest powtórzenie jakiejś kombinacji, zwłaszcza, że po rozgrywce można użyte karty odłożyć i skorzystać z nowych, a całość przetasować po wykorzystaniu wszystkich. Czyli przynajmniej 110 rozgrywek. No, sporo.

Skalowanie

Na pudełku co prawda mamy informację o liczbie graczy od 3 do 8, ale myślę, że jest to lekkie nadużycie. W 3 osoby nie gramy na zmianę, tylko 2 podają skojarzenia, a ostatnia ma jedynie szukać szyfru. Gdy z kolei w drużynie jest zbyt dużo osób, to zaczyna się zażarta dyskusja, która raczej nie jest przy tej grze wskazana, gdyż może zadziałać na korzyść przeciwników. Myślę, że optimum to 4-6 graczy.

Zasady

Główny problem z Decrypto to wytłumaczenie pozostałym graczom zasad. Wszyscy są początkowo nastawieni na odgadywanie haseł i szyfry nie chcą im tak łatwo wejść do głowy. Zazwyczaj w 2 rundzie następuje olśnienie. Niestety sprawdza się tutaj to, czego nie lubię, czyli „grajmy, wyjdzie w praniu”.

Decrypto
autor: Thomas Dagenais-Lespérance
ilustrator: Fabien Fulchiron, NILS, Manuel Sanchez
wydawca: Portal Games
wiek: 12+
liczba graczy: 3-8
czas gry: 30 min.

Decrypto to mój absolutny TOP gier słownych i skojarzeniowych. Zmusza nas do zupełnie innego sposobu myślenia, niż pozostałe tego typu gry, unika wielu ich bolączek i angażuje obie drużyny w równym stopniu. Głównym problemem są nieintuicyjne na początku zasady, jednak gdy gracze je zrozumieją (najpóźniej w 2 rundzie), to są zachwyceni pomysłem.

Komentarze
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments